Tylko pięciu klientom banki wytoczyły pozew o bezumowne korzystanie z kapitału w trzecim kwartale w porównaniu do 30 tys. pozwów złożonych przez Frankowiczów i Eurowiczów w wydziale „walutowym” dedykowanym sprawom frankowym i eurowym w Sądzie Okręgowym w Warszawie.
Dane z SO w Warszawie, jak na razie nie odzwierciedlają informacji przekazywanych przez banki, że rozpoczęły one akcję składania przeciw klientom pozwów o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału.
Kolejnymi dobrymi wiadomościami z warszawskiego Sądu Okręgowego są informacje, że „w zdecydowanej większości” sprawy nie były zawieszane w związku z oczekiwaniem na uchwałę Izby Cywilnej Sądu Najwyższego w sprawie kredytów frankowych.
Sąd Apelacyjny w Warszawie informuje, iż „obecnie odwieszane są sprawy, które zostały zawieszone w oczekiwaniu na uchwałę SN”.
Więcej statystyk dotyczących napływu i przebiegu spraw frankowych i eurowych:
Medialne natarcie banków oraz presja na Frankowiczów i Eurowiczów.
W ostatnim czasie część Banków informuje w mediach o rozpoczęciu procedury wysyłania do klientów, z którymi prowadzą spór sądowy o unieważnienie umowy kredytowej, wezwań do zapłaty o zwrot wypłaconego kapitału kredytu niekiedy dodatkowo powiększonego o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału..
Powyższe działania banków mają na celu zapobieżenie przedawnieniu ich roszczeń o zwrot wypłaconej nominalnej kwoty kapitału kredytu oraz ewentualnie umożliwić złożenie skutecznego wniosku o potrącenie i w konsekwencji rozliczenie roszczeń stron po wyroku sądowym per saldo.
Wezwanie do zapłaty wypłaconego kredytu w trakcie procesu może być skuteczną obroną banku przed utratą wypłaconego kapitału kredytu
Wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie wydanego 7 czerwca przez sędziego Kamila Gołaszewskiego, w którym odmiennie niż Sąd Najwyższy w uchwale z 7 maja, ocenił rozpoczęcie biegu przedawnienia roszczeń banku o kapitał i orzekł, że po unieważnieniu umowy frankowej roszczenia instytucji finansowej dotyczące kapitału są przedawnione. Mecenas Karolina Marusińska-Bilbin ocenia, że część banków nie będzie miała innego wyjścia i będzie wysyłać do klientów, z którymi prowadzi spór sądowy o unieważnienie umowy, pisma zawierające wezwanie do zapłaty kwoty wypłaconego kapitału kredytu w celu zapobieżenia przedawnienia roszczeń banków o zwrot kapitału kredytu. W konsekwencji, po stwierdzeniu unieważnienia kredytu i zasądzenia Frankowiczom lub Eurowiczom zwrotu wpłaconych rat kredytowych, prowizji bankowych i innych kosztów okołokredytowych ma to umożliwić bankowi złożenie skutecznego wniosku o potrącenie i w konsekwencji rozliczenie się z kredytobiorcami per saldo. Zasadniczo takie pisma mogą być wysyłane do klientów, którzy w pierwszej instancji wygrali już sprawę sądową lub ich pozew jest w sadzie blisko trzech lat.
Zgodnie z aktualną linią orzeczniczą bankom co do zasady przysługuje roszczenie o zwrot nominalnej wypłaconej kwoty kredytu, jednakże takie roszczenie powstaje dopiero po prawomocnym stwierdzeniu przez sąd nieważności umowy kredytowej i zasądzeniu od banku na rzecz kredytobiorcy zwrotu kwot wpłaconych w wykonaniu nieważnej umowy kredytowej. Tym samym roszczenia banków są bezpodstawne do czasu prawomocnego zakończenia postępowania sądowego w przedmiocie stwierdzenia nieważności umowy kredytowej.
Roszczenia o bezumowne korzystanie z kapitału, zgodnie z aktualną linią orzeczniczą nie są zasadne.
Pytania prejudycjalne warszawskiego sądu o zasadność żądania wynagrodzenia o bezumowne korzystanie z kapitału zarówno przez Frankowiczów i Eurowiczów jak i również przez banki
2 sierpnia 2021 r Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście zdecydował się zwrócić się z pytaniem do TSUE, czy w razie unieważnienia umowy kredytowej – oprócz zwrotu pieniędzy zapłaconych w wykonaniu tej umowy, w tym kapitału kredytu, opłat, prowizji i składek ubezpieczeniowych oraz ewentualnych odsetek za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty – stronom umowy przysługuje wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Dotyczy ono wszelkich możliwych roszczeń obu stron w sytuacji, kiedy sąd stwierdzi, że umowa o kredyt zostanie unieważniona.
Jak zaznaczył w swym pytaniu warszawski sąd chodzi o należności zarówno spełniającego, jak i otrzymującego świadczenie na przykład z tytułu: pozbawienia możliwości korzystania z pieniędzy, kosztów obsługi umowy kredytu i przekazania pieniędzy drugiej stronie oraz możliwości korzystania z cudzych pieniędzy nieodpłatnie, co byłoby niemożliwe w warunkach rynkowych.
Sąd odsyłający na postawione pytanie proponuje udzielenie odpowiedzi negatywnej, tj., że wykładnia wskazanych wyżej przepisów, jak również zasady skuteczności, pewności prawa i proporcjonalności stoją na przeszkodzie takiej wykładni przepisów krajowych, zgodnie z którą stronom umowy kredytu będą przysługiwać jakiekolwiek inne świadczenia poza wskazanymi powyżej.
Rzecznik Praw Obywatelskich i Rzecznik Finansowy przystąpili do sprawy dot. korzystania z kapitału oraz opłat wynikających z unieważnionej umowy kredytu frankowego.
Rzecznik Finansowy konsekwentnie prezentuje stanowisko, że bankom nie przysługuje tzw. wynagrodzenie za kapitał, czemu Rzecznik Finansowy dał wielokrotnie wyraz, prezentując swoje poglądy w obronie klientów pozwanych przez banki w postępowaniach sądowych, w tym włączając przedstawienie stanowiska Trybunałowi Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jak również przedstawiając uzasadnienie swojego stanowiska Sądowi Najwyższemu.
Więcej szczegółów o interwencji RF
Więcej szczegółów o interwencji RPO
Frankowicze i Eurowicze
Frankowicze i Eurowicze idą do sądów i wygrywają swoje pieniądze
Czas gra na korzyść banków a zdecydowani kredytobiorcy udają się do sądów powszechnych po odzyskanie swoich pieniędzy bo ugodowo w takiej wartości i od wszystkich banków ich się nie otrzymają. Dochodzą swoich roszczeń, gdyż dotychczasowe orzecznictwo jest i tak bardzo korzystne dla Frankowiczów i Eurowiczów. Wielu doświadczonych w tych sprawach sędziów dalej wydaje wyroki. Sprzyjają temu okoliczności, w których Sąd Najwyższy (SN) i TSUE doprecyzowały przesłanki nieważności umów kredytowych. W efekcie kredytobiorcy wyrażają wolę unieważnienia_umowy, a sędziowie coraz częściej przychylają się do tego stanowiska. Dzięki temu postępowania dowodowe mogą być szybkie.
Szacuje się, że do sądów powszechnych w Polsce wpłynęło już około ponad 70 tys. pozwów #Frankowiczów i #Eurowiczów przeciwko bankom. Szacuje się, że stanowi to 8% całości zawartych tego rodzaju umów_o_kredyt_walutowy (których liczbę się szacuje na ponad 900 tys.). Jak pokazują statystyki sądowe, z miesiąca na miesiąc rośnie liczba unieważnionych umów, obecnie w 2021 roku to ok. 95 proc. rozstrzygnięć pozytywnych dla konsumentów. W wiosennym sondażu wśród Frankowiczów ponad 50% zapowiadało złożenie pozwu w sądzie w ciągu najbliższych 3 miesięcy.
Eksperci przewidują, że jeszcze przez kilka lat liczba nowych spraw kredytowych wpływających do sądów będzie tylko rosła, biorąc pod uwagę to, że zdecydowana większość Frankowiczów, Eurowiczów i innych jeszcze nie zaczęła dochodzić swoich praw.
Należy zwrócić uwagę, że decyzja o skierowaniu sprawy do sądu, powinna zostać poprzedzona rzetelną i wnikliwą analizą wyspecjalizowanego zespołu prawno-finansowego zarówno umowy kredytowej, jak i okoliczności ubiegania się i wypłaty kredytu. Jakkolwiek bowiem w sprawach kredytów walutowych #CHF #EUR zapada coraz więcej korzystnych orzeczeń, każdy przypadek należy indywidualnie ocenić, przy uwzględnieniu okoliczności konkretnej sprawy. Sąd bada bowiem konkretny przypadek konkretnej umowy kredytowej. Warto więc skorzystać z pomocy wyspecjalizowanej w tym zakresie kancelarii.
Wparcie dla Frankowiczów i Eurowiczów
Zainteresowanych zapraszamy do kontaktu:
Przeanalizujemy. Doradzimy. Pomożemy.
#Kto_następny zechce się uwolnić od toksycznych kredytów „walutowych”?
#Kancelaria_KMB_Legal #Prawnik_Frankowicza #Prawnik_Eurowicza #Uwolnij_się_od_franka #Uwolnij_się_od_Euro #Ochrona_prawna #Ochrona_konsumentów #Nieuczciwe_warunki_w_umowach_konsumenckich
UDOSTĘPNIJ